Przychodnia "Radzi i Wie"

Ubieranie się na cebulkę – czy ma sens?

Katarzyna | 20 maja, 2020

Zmiany temperatur w ciągu dnia, chłodny wiatr, grzejące w plecy słońce – tak podsumowalibyśmy wiosenną pogodę w kilku słowach. Charakterystyczne dla wiosny jest jeszcze pytanie: jak się ubrać?

Odpowiedź wydaje się banalna. Odpowiednio do pogody. Czyli jak? Na tzw. cebulkę!

I wbrew pozorom nie znaczy to, że będziemy wyglądać jakbyśmy założyli na siebie pół zawartości szafy. By ubrać się na cebulkę wystarczy zadbać o trzy podstawowe warstwy: spodnią, pośrednią i wierzchnią. Spodnia warstwa powinna być dobrze oddychająca, taka, by pot mógł odparowywać. Dzięki temu nie będziemy pod ubraniami mokrzy, co przy wietrze szybko doprowadzi do ochłodzenia organizmu. Pośrednia warstwa ubrań powinna dobrze izolować i utrzymywać ciepło. Natomiast zewnętrzna ma stanowić ochronę przed pogodą, czyli wiatrem lub deszczem.

Warto zadbać o noszenie szalika lub chusty na szyi, dzięki czemu ochronimy się przed wychłodzeniem! Również dodatki w postaci ciepłych skarpet i czapek to doskonały pomysł!

Ubieranie się na cebulkę pozwala uniknąć wyziębienia lub przegrzania organizmu, ponieważ zależnie od panujących w danej chwili warunków pogodowych możemy dowolnie zdejmować i zakładać kolejne warstwy. To doskonały sposób ubierania się w dni, gdy rano jest zimno, w południe gorąco, a pod wieczór wieje. Dzięki zadbaniu o odpowiednie dobranie ubioru do pogody zmniejszamy ryzyko złapania infekcji i możemy w pełni cieszyć się coraz cieplejszymi dniami.

Przypominamy o prawidłowym noszeniu maseczek oraz przestrzeganiu wytycznych Ministerstwa Zdrowia!